Obraz przemocy w sztuce - silne kobiety Najbardziej namacalnym wytworem sztuki jest malarstwo. Oglądając obrazy, kupując je i podziwiając, kierujemy się przede wszystkim naszym poczuciem piękna i estetyki, często nie zważając na sens dzieła czy główny zamysł twórcy. Dlatego też czasami przychodzi nam zapominać lub świadomie odrzucać pewne motywy, które nie wpisują się w przez nas uznane ramy – moralności, piękna, czy dobrego smaku. Ukazanie kobiety w malarstwie zwykle wiąże się z przedstawieniem ponętnej Wenus, cnotliwej Madonny lub prostytutki, kusicielki. Jednak istnieją także obrazy przedstawiające kobiety w nieco innym świetle- świetle przemocy, władzy, siły i morderstwa. Jest to odejście od wyobrażeń mężczyzn o kobietach cnotliwych i seksownych. Jak mawiają idealna kobieta powinna uosabiać cechy obu tych postaci. Jeżeli jest inaczej, nie czujemy się „kompletne”, bo kultura wymusza na nas coś zupełnie innego. Motyw biblijnej Judyty to przykład na to iż znajdziemy w sztuce postaci kobiecie odbiegające od „cnotliwego, biernego ideału”. Judyta była piękną kobietą, wielce pobożną wdową. W Biblii występuje jako "super bohaterka" ratująca Izrael przed najazdem wojsk Holofernesa. Postanowiła, że poświęci się dla dobra ogółu, dlatego też uwiodła dowódcę wrogich wojsk, a kiedy ten jej uległ, zabiła go, odcinając mu głowę. Malarze i malarki przez wiele lat uwieczniali jej krwawą potęgę na płótnach. Najbardziej brutalne akty tej sceny znalazły odzwierciedlanie w baroku. Także Caravaggio, Rubens i moja absolutna faworytka - Artemisia Gentileschi zmaterializowali tę scenę. Na obrazie "Judyta odcinająca głowę Holofernesowi" zostaje ukazany sam akt odcinania głowy, ta sekundowa scena tutaj trwa wiecznie. Młoda i piękna kobieta zdecydowanie trzyma włosy generała, a drugą ręką dzierży miecz wbijający się w jego grubą skórę. Jej twarz jest synonimem słów determinacja oraz siła. Ciemne tło obrazu dodaje dramatyzmu ciałom postaci oraz wypycha w naszą stronę strumień krwi cisnący z jego szyi. Caravaggio z wielką precyzją maluje każdy szczegół tej zbrodni – zarazem pięknej i boskiej. Przemoc w przedstawieniach bardzo często wiąże się z seksem i jego perwersjami. Nadaje to obrazom więcej wyrazu i siły przebicia. To połączenie często budzi niesmak i obrzydzenie, ale jednocześnie nie przerywamy oglądać owych scen, boimy się przyznać że to nas albo kręci albo ciekawi. Dla kobiety malarki jest to zupełnie inny świat, artystki zawsze miały trudniej niżeli ich koledzy po fachu. Malarka Artemisia Gentileschi - jej przedstawienie jest niezwykle intymne i osobiste. Nie jest to obraz biblijnej Judyty, ale każdej kobiety. Chociaż postaci mają nadane imiona, są bezimienne. Jest to niejako symbol kobiet wyrażający damski opór przed męską siłą i dominacją. Nawet autorkę obrazu można utożsamiać z tytułową postacią - została ona zgwałcona przez swojego mentora, przyjaciela ojca, a obraz być może materializuje jej osobistą fantazję na temat zemsty na Agostinu Tassim.
Tych kilka obrazów przedstawia tę samą biblijną historię. Możemy jednak zobaczyć, jak bardzo w ciągu kilku wieków zmieniło się postrzeganie samej Judyty i jej kobiecości. Artyści zaczęli zauważać, że kobieta jest nie tylko bierną lalką- może być samodzielna, świadoma siebie i odważna. I nikt nie może jej tego zabronić.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Autorami bloga jesteście Wy!Też chcesz coś dla nas napisać? Odezwij się na [email protected] Kategorie
Wszystkie
Archiwa
Maj 2017
|