Przez lata kolejni pisarze i historycy negatywnie oceniali Bonę, demonizowali ją i podważali jej zasługi. Dopiero XX wiek przyniósł nowe spojrzenie na tę postać. Wciąż jednak wiemy o niej głównie, że sprowadziła do polski włoszczyznę...Tym artykułem chcę pokazać królową Bonę taką, jaką był naprawdę, czyli dumną i silną polityczką, której dokonania pozostają niesprawiedliwie zapomniane.Została urodzona w roku 1494 we włoskim Vigevano. Był to krytyczny moment w dziejach jej rodziny. Dzieciństwo pełne było stresu, co chwila zmieniała miejsce zamieszkania. Dodatkowo nieustannie ktoś jej bliski ponosił śmierć. Życie od początku nie rozpieszczało Bony. Jej nauką zajmowało się wiele osób, kształcona była w różnych dziedzinach. Wiemy, że perfekcyjnie opanowała łacinę, znała także literaturę klasyczną, elementy historii i teologii. Była więc osobą niezwykle utalentowaną i wszechstronną. Potwierdzają to słowa jednego z jej nauczycieli, Antoniego de Ferrariis, który listownie zapewniał ją, że ma wybitne zdolności i została stworzona do rządzenia. Nauczyciel zachęcał ją także, by przykładała się do nauki i zdobywała wiedzę, która jest do tego niezbędna. Ponadto wykonywała ona liczne aktywności fizyczne, była znakomitą tancerką, jeździła konno, grała także na kilku instrumentach. Polityczne małżeństwo z Zygmuntem Starym, sprawiło, że znalazła się w polskiej rzeczywistości. Rzeczpospolita była krajem pod względem obyczajowości, wzorców postępowania, a także sposobach rządzenia, zupełnie innym od Włoch. Jako królowa, Bona objęła mecenatem muzyków, sprowadzała wielu utalentowanych ze swoich rodzinnych stron. Zainteresowana była także nauką, wspierała badania przyrodnicze, jej podopieczni wykładali na uniwersytecie w Krakowie. Chętnie czytała także rozprawy teologiczne związane z reformacją. Objęła protekcją artystów, malarzy, prawników. Taką rolę królowej powszechnie akceptowano. Ambicje Bony sięgały jednak dużo dalej. Dwór królewski wkrótce miał okazję zobaczyć, że nie będzie ona tylko ozdobą uroczystości i mecenatką sztuki, lecz także ambitną władczynią. Od początku królowa zaangażowana była politycznie. Chciała stworzyć swoje własne stronnictwo, w tym celu dobierała zaufanych sobie stronników. Jej mąż był królem niezdecydowanym, co często z powodzeniem wykorzystywała. Była niezwykle bystra, aktywizowała polską politykę. Szukała korzystnych dla kraju rozwiązań, dalekowzrocznie oceniała, z kim opłaca się współpraca. Królowa prowadziła politykę antyhabsburską, była obeznana w sytuacji politycznej i miała świadomość, że są oni niebezpieczni dla Polski. W tym celu budowała przymierze polsko-francuskie. Zawsze chciała być na bieżąco ze sprawami kraju. Będąc w ciąży w 1519 roku otrzymywała korespondencję o tym , co się dzieje na sejmie w Toruniu, na którym ustalano wypowiedzenie wojny Hohenzollernom. Wielu osobom nie podobał się jej wpływ na króla, spiskowano przeciwko królowej. Ona jednak realizowała swoje cele. Jednym z nich była przygotowywana w tajemnicy elekcja vivent rege(łac. za życia króla) swojego syna, Zygmunta Augusta, która odbyła się na sejmie w 1530 roku. Po pomyślnej elekcji udało jej się także zapewnić mu tron wielkoksiążęcy na Litwie, dzięki wpływom, jakie uzyskała na tamtejszej opinii. Edukacja dzieci również była dla niej istotna. Zadbała o ich szerokie wykształcenie humanistyczne. Osobiście uczyła syna włoskiego, rozmawiała z nim tylko w tym języku. Królowa uważała, za konieczne umocnić władzę króla. Chciała to realizować poprzez stworzenie majątku królewskiego. Od swojego męża dostała część ziem, lecz sama zdobywała kolejne tereny na Litwie. Była świetną administratorką, organizowała zarządy w przejmowanych włościach, wzorowała się na organizacji włoskiej. Miała swoją grupę urzędników, którymi dobrze kierowała, podjęła także śmiałą reformę gospodarczą - reformę włóczną. Popierała lokalny handel i budowę folwarków. W rezultacie jej aktywnej polityki wzrósł w ogromny sposób udział dochodu skarbu litewskiego, w niektórych włościach nawet 4-krotny! Jej reforma była czymś bezprecedensowym w ówczesnej Europie. W działalności gospodarczej porównywalna jest przez niektórych historyków do reform Karola Wielkiego z IX wieku. Ponadto Bona działała także na rzecz rozwoju miast, fundowała szpitale, budowała szkoły i kościoły, zapewniła mieszczaństwu przywileje na rzecz rozwoju. Racjonalnie wykorzystywała potencjał lasów, zakładała swoje przedsiębiorstwa w przemyśle leśnym. Nie wyniszczała jednak bezmyślnie przyrody, co wówczas było normą. Budowała także drogi, mosty, co rozwijało transport. Dbała o obronność kraju, z jej inicjatyw powstawały nowe fortyfikacje obronne, a stare były rewitalizowane. Prowadziła szczegółowe korespondencje z administratorami i starostami, w których widać jej świetną orientację w sprawach gospodarczych i drobiazgowe podejście do każdego szczegółu. Uczyła starostów zaradności i administracji, racjonalnego gospodarowania. Rozwinęła także Mazowsze, przejmując włości w stanie ruiny, wracając do Włoch zostawiała je w stanie świetności. Sprzeciwiała się bezprawiu, zainteresowana byłe także losem najbiedniejszych, przykładowo zaleciła ochronę kmieci przed ścigającymi ich wikariuszami, którzy żądali większej dziesięciny. W 1537 roku szlachta ponownie opowiadała się przeciwko wpływom Bony na politykę i roli jaką odgrywała w państwie. Zarzucano jej złą politykę, wzbogacanie siebie kosztem Polski. Królowa broniła się pisemnie, argumentując, że działa na rzecz państwa, a nie swojego luksusu. Opozycją do jej działań byli głównie magnaci, którym królowa zabierała bezprawnie posiadane ziemie. Po śmierci męża była skłócona z magnatami, którzy mieli wpływ na jej syna, króla Zygmunta Augusta, z którym także miała złą relację. W takiej atmosferze Bona zdecydowała się opuścić Polskę. Zmarła otruta przez Habsburgów we Włoszech w roku 1557.
Królowa Bona była postacią pracowitą, inteligentną i dążącą do realizacji swoich celów. Jej ambicje sięgały daleko poza zajmowanie się kulturą, co było przypisywane królowym. Tej wprawnej polityczce, zawdzięczamy szereg reform gospodarczych, a także rozwój kraju. Stanowcze reformy, a także włoskie pochodzenie, które w oczach ksenofobicznej szlachty ukazywało ją w zdecydowanie niekorzystnym świetle, niezależność od męża (a wręcz skuteczne nim kierowanie) sprawiła, że stosunek szlachty do niej był negatywny. Po jej śmierci kolejni królowie zaprzepaścili dorobek królowej, rozdając majątki magnatom i nieumiejętnie zarządzając. Królowa Bona rozwinęła kraj w dziedzinach, w których miała względną swobodę działania, lecz angażowała się także w politykę, co było wówczas nie do pomyślenia, jej wkład w kształt kraju jest niezaprzeczalny. A w szkołach i tak będzie o włoszczyźnie... //Mateusz Szymański
0 Komentarze
|
Autorami bloga jesteście Wy!Też chcesz coś dla nas napisać? Odezwij się na [email protected] Kategorie
Wszystkie
Archiwa
Maj 2017
|